#08. Think on paper, czyli myśl na papierze
[Opublikowano: 29 maja 2020]
Lekki i poręczny notes biznesowy jest pomocny w wielu sytuacjach. Ja osobiście mam dwa notesy w różnych kolorach: jeden stricte biznesowy (szary) do planowania czasu, a drugi (czerwony) na prywatne przydatne różności.
Biznesowego notesu używam:
- rozmawiając z Klientami
- na spotkaniach networkingowych
- planując bieżące firmowe aktywności
- robię w nim listę „to do”
- zapisuję długoterminowe cele firmy i strategie działania
- budżetuję akcje promocyjne
- notuje ulubione cytaty
- wpisuje tu również pomysły (inspiracje, myśli, cytaty, frazy) do bloga, żeby potem zebrać je we wpisie
Prywatny dziennik jest u mnie bardzo wielofunkcyjny.
Tutaj podrzucam kilka luźnych pomysłów do czego możesz prywatnie wykorzystać taki notes:
- do ustalania prywatnych celów życiowych, robienia list „to do”
- spisywania cytatów motywacyjnych, swoich marzeń i oczekiwań
- do nauki języka obcego
- do zapisywania ważnych lekcji z książek
- możesz z nim pracować nad swoim rozwojem osobistym – sam, z książką lub z coachem
- możesz zebrać ulubione przepisy kulinarne, zrobić plan posiłków i ustalić listy zakupów
- możesz zaplanować sobie plan ćwiczeń i zapisywać postępy – obserwować wagę i patrzeć jak obwody rosną lub maleją… w zależności od tego czy to obwód bicepsa czy talii 😉
Ważne lekcje z książek
Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam czytać książki. Pochłaniam ich dość sporo, ale przyznam, że dopiero niedawno znalazłam genialną, choć wydawałoby się prostą i oczywistą poradę: Zapisuj najważniejsze myśli podczas czytania.
Samo czytanie poradników biznesowych ciurkiem nic nie daje i nic nie zmienia. Teoretycznie wiesz, co autor miał na myśli, ogólnie rozumiesz ideę, ale po przeczytaniu odkładasz książę na półkę i nie robisz nic. Kiedy czytasz, to notuj najważniejsze myśli i idee, żebyś mógł je zastosować od razu, albo wrócić do nich, jak przyjdzie na to czas. Wtedy wystarczą notatki, nie musisz czytać książki od nowa. Zapisz ideę, jedno istotne zdanie z każdego rozdziału. Jeżeli temat jest szerszy to zawsze możesz w nawiasie napisać sobie numer strony, żeby potem nie szukać.
Czy zdarzyło Ci się, że:
- Na spotkaniu u Klienta chciałeś coś zanotować, ale gorączkowe poszukiwania czegoś do pisania nie przyniosły pozytywnego rezultatu?
- Fajnie byłby mieć wtedy do dyspozycji elegancki biznesowy notes z załączonym długopisem.
- Przeczytałeś już 1000 książek o zarządzaniu czasem, na półce masz 10 różnych kalendarzy i plannerów, a czas dalej przecieka Ci przez palce?
- A może lepiej zacząć planować wg własnego uznania w notesie i ustalić swoje reguły. Ważne, żeby zacząć!
- W kolejce do sklepu wpadłeś na genialny pomysł na produkt, akcje promocyjną, hasło reklamowe, wpis na bloga czy post na FB i nie miałeś go gdzie zapisać? Albo przypomniałeś sobie o czym zapomniałeś, a co koniecznie powinno znaleźć się na liście „to do”?
- W takiej chwili wystarczyłoby sięgnąć po poręczny notatnik i to szybko zapisać.
- Biomet był niekorzystny i nic Ci się chciało? Dopadł Cię leń i brak motywacji?
- Może warto spojrzeć do notesu na swoją listę „to do” albo zaczerpnąć mocy z ulubionych cytatów lub notatek z przeczytanych z książek?
Stąd narodził się pomysł na lekki, elegancki i poręczny notes biznesowy. Z fajnym cytatem dającym motywację do codziennego planowania i działania. Z kalendarzem rocznym i wymienną listą „to do” na każdy dzień. Z praktyczną gumką, która zamyka notes chroniąc go przed przypadkowym otwarciem i zagięciem kartek. I z gumką na długopis, by ten zawsze był pod ręką.
Taki notes, gdzie, planuję po swojemu i sama decyduje co wpisywać, gdzie i w jakiej kolejności. Jak czegoś szukam to wiem, gdzie to zapisałam. Nie szukam już entej karteczki, która właśnie dostała nóg, na wieść, że może być potrzebna. Mimo, że mnóstwo innych karteczek leży spokojnie na biurku, to akurat tej jednej właśnie tam brak.
Nigdy więcej Ci się to nie zdarzy!
Dostępne rozwiązania nie do końca mi pasowały, bo:
- Zwykły zeszyt jest praktyczny, ale za mało elegancki, żeby go zabrać na spotkanie do Klienta.
- Kalendarz dzienny jest fajny, ale za ciężki, żeby go nosić cały czas przy sobie.
- Gotowy planner ma wiele różnych pól i ramek, z których większość mnie nie dotyczy, a tylko niepotrzebnie zabierają miejsce na kartkach.
Notes, który zrobiliśmy w naszej drukarni nie jest plannerem życia wszelakiego – biznesowego i domowego, z kołem życia, spisem 100 krajów do odwiedzenia, wizją życia za 10 lat, listą kalorii, aktywnością sportową i ilością wypitych szklanek wody.
Chociaż, jeżeli tylko zechcesz, to może tym wszystkim być…
Życzę samych sukcesów i powodzenia w realizacji zapisanych planów!
Magdalena Bień
Szefowa Studio-eM 😊